Robimy domowy makaron
W tym roku Św.Mikołaj zdecydowanie nie wyznawał się w idei gender bo pod choinkę dostałam stolnicę, maszynkę do robienia makaronu i książkę kucharską Nigelli Lawson!
W dzisiejszym przepisie wykorzystuje dwa z trzech prezentów, bowiem robimy makaron!
Przepisów jest cała masa. Zamieszczam przepis podstawowy: dla 2 - 3 osób
Składniki:
200 g mąki pszennej
3 jajka
około 1/2 szklanki ciepłej wody
po 1 łyżeczce soli i oliwy
Smacznego :)
3 jajka
około 1/2 szklanki ciepłej wody
po 1 łyżeczce soli i oliwy
Na stolnicę przesiać mąkę, dodać sól, zrobić wgłębienie, wbić jajko i żółtka, dolać oliwę, łączyć ze sobą składniki podlewając wodą. Zagnieść gładkie i sprężyste ciasto, uformować kulkę.
Przykryć ściereczką i odstawić na 1/2 godziny.
Rozwałkować na placek, podsypując mąką.
Pokroić na wąskie pasy (szerokości maszynki do makaronu).
Poczynając od najszerszego ustawienia u mnie 10 rozwałkowywać ciasto, zmniejszając powoli grubość aż do 2 lub 1, następnie przepuścić przez wałki do krojenia makaronu.
Pokrojony makaron rosypać po stolnicy i posypać mąką
Zagotować i osolić wodę.
Makaron gotować do czasu aż będzie al dente.
Smacznego :)
Będę do Ciebie zaglądać, bo widzę, że to skarbnica wiedzy, przydatnej bardzo !:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Cóż to za tajemniczy składnik w ilości jednej łyżeczki? Jestem zaintrygowana...;) A maszynka wygląda na niezłą zabawę. W wersji przed gender pewnie dostałabyś wałek :)
OdpowiedzUsuńTen tajemniczy składnik to oliwa, zapomniałam dopisać, dziękuję za zwrócenie uwagi :) wałek i rożne drewniane utensylia dostałam w zeszłym roku :D
UsuńHa! Czyli dobrze trafiłam - wałek w epoce "przed gender". ;)
OdpowiedzUsuń