Nie samym szyciem człowiek żyje #9

Będzie o jedzeniu, a konkretnie o tym co przygotowuję dla trójki moich serdecznych przyjaciół, dwójka z nich to wegetarianie, więc łatwo się domyślić, że zawsze musi być to coś bez mięsa. Przy tej okazji odkryłam, że wymyślanie oraz gotowanie potraw jarskich nie stanowi dla mnie żadnego większego wyzwania, bo sama tego mięsa praktycznie nie spożywam! Wcześniej nie zwracałam na to uwagi, dokonałam więc wyjątkowo błyskotliwego odkrycia ha! ;)

Tym razem postanowiłam przygotować amerykański klasyk- mac and cheese (mój znajomy zapytał od czego wziął się skrót mac, nie byłam mu w stanie odpowiedzieć podczas wspólnej kolacji, więc odpowiadam teraz :) oto rozwinięcie: Macaroni and cheese). Mój klasyk został wzbogacony o pyszny sos pomidorowy, dodatkowo składa się z trzech rodzajów sera: serka philadelphia, sera mozzarella oraz parmezanu. Skorzystałam z przepisu Joanny. Makaron wyszedł obłędny, polecam wszystkim jaroszom i mięsożercom.

Tak zapiekanka prezentowała się przed pieczeniem,
 niestety zdjęcia po nie zdążyłam zrobić bo goście byli wygłodniali :)


Pomidorowe mac and cheese, porcja dla czterech osób:


Sos pomidorowy
Składniki:
• 1 puszka pomidorów obranych i pokrojonych z dodatkiem sosu pomidorowego
• 1 łyżeczka cukru
• 1 mała cebula szalotka lub 1/2 zwykłej
• 1 łodyga selera naciowego
• 1/2 ząbka czosnku
• 2 łyżki oliwy extra vergine
• świeżo zmielony pieprz
• 1/3 szklanki czerwonego wytrawnego wina
• 25 g masła


Przygotowanie:

Do garnka wkładamy pomidory, cukier, posiekaną szalotkę, pokrojony na małe kawałeczki seler, czosnek, oliwę i szczyptę pieprzu. Gotujemy pod przykryciem przez 15 minut, następnie miksujemy w blenderze na gładki sos, dodajemy wino i gotujemy dalej na małym ogniu pod przykryciem przez kolejne 20 - 30 minut. Gdyby sos był za gęsty można dodać odrobinę wody. Od czasu do czasu mieszamy żeby się nie przypalił. Na koniec dodać masło i po roztopieniu oraz zagotowaniu odstawić z ognia.

Sos serowy:

Składniki:

• 125 słonego serka Philadelphia (niebieskie opakowanie)
• 40 g drobno startego parmezanu
• 100 ml mleka
• po 1/3 łyżeczki tartej gałki muszkatołowej i świeżo zmielonego pieprzu oraz szczypta soli w przypadku użycia niesłonego mascarpone

Przygotowanie:
Do garnka wkładamy serek Philadelphia oraz tarty parmezan. Mieszając podgrzewamy na średnim ogniu, aż sery się roztopią. Dodajemy mleko i mieszamy na jednolity sos, podgrzewamy jeszcze przez kilkanaście sekund na małym ogniu. Odstawiamy z ognia, dodajemy gałkę muszkatołową, pieprz oraz sól. Sos wlać do garnka z odcedzonym makaronem i wymieszać.

Pozostałe składniki:
• 1 świeży pomidor
• 125 g (1 kulka mozzarelli)
• 150 g makaronu typu kolanka lub rurki bądź np. muszelki (Ja zdecydowałam się na Farfalle czyli kokardki)
• 1 łyżka masła
• bazylia - do podania

Przygotowanie:
Potrzebna będzie forma żaroodporna o wymiarach około 20 x 30 cm lub nieco mniejsza.
Przygotowujemy sos pomidorowy zgodnie z przepisem. Pomidora kroimy na cienkie plasterki, mozzarellę kroimy w kostkę. W misce mieszamy bułkę tartą oraz parmezan. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni (ja zapiekankę robiłam w prodiżu). Makaron gotujemy o 2 minuty krócej niż podany czas na opakowaniu. Odcedzamy zachowując 1/4 szklanki wody z makaronu. Makaron wraz z wodą wkładamy z powrotem do garnka.W czasie gdy gotuje się makaron przygotowujemy sos serowy: do rondelka wkładamy ser Philadelphia oraz tarty parmezan. Mieszając podgrzewamy na średnim ogniu, aż sery się roztopią. Dodajemy mleko i mieszamy na jednolity sos, podgrzewamy jeszcze przez kilkanaście sekund na małym ogniu. Odstawiamy z ognia, dodajemy gałkę muszkatołową, pieprz oraz sól. Sos wlewamy do garnka z odcedzonym makaronem i mieszamy wszytko razem. Na dno żaroodpornej formy wyłożyć gorący sos pomidorowy. Na wierzch wyłożyć makaron z sosem, w środek powciskać kawałeczki mozzarelli. Położyć plasterki pomidora i posypać posypką z bułki tartej i parmezanu, na wierzchu rozłożyć wiórki z masła. Wstawić do piekarnika i piec przez 15 minut. Wyjąć i posypać bazylią.

Smacznego.

Komentarze

  1. Brzmi bardzo apetycznie :D Muszę spróbować^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat dla mnie, bo ja bezmięsna jestem:)) Mój partner co prawda wziął się ostatnio za gotowanie i nie bardzo chciałabym to przerywać [bo gotuje fantastycznie:)] ale chyba pora na mnie i ten makaron. Wygląda apetycznie a ja makaron mogłabym jeść tonami:D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz bardzo gorąco dziękuję :)

Popularne posty