Jemy, jemy, jemy...sernik na zimno
Dzisiaj będzie o jedzeniu :)
Konkretnie o serniku na zimno, klasyka. Przepisów jest niezliczona ilość, Ja miałam ochotę na taki robiony na serkach homogenizowanych.
Skorzystałam z przepisu Doroty z blogu mojewypieki.com. Sernik wyszedł pyszny, zniknął z lodówki w ciągu jednego dnia.
Gdyby ktoś miał ochotę, poniżej zamieszczam przepis:
Składniki na spód:
1 opakowanie biszkoptów podłużnych
Tortownica o średnicy 26 cm. Biszkopty ułożyć na spodzie tortownicy.
Masa serowa:
700 g waniliowego serka homogenizowanego no.Danio
250 ml śmietany kremówki
6 łyżek cukru pudru
2 czubate łyżki żelatyny
Do ozdobienia:
400 g owoców (Ja używał mieszanki owoców leśnych)
1 galaretka owocowa, przygotowana zgodnie z przepisem na opakowaniu
Przygotowanie:
Kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier puder, krótko ubijając. Stopniowo dodawać serek cały czas miksując. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody, lekko przestudzić i wlać do masy serowej miksując na najwyższych obrotach.
Na biszkoptach w tortownicy poukładać owoce (jeśli chcemy użyć owoców mrożonych należy je wcześniej rozmrozić), wylać masę serową. Włożyć do lodówki do stężenia. Kiedy masa serowa stężeje udekorować wierzch owocami i zalać przestudzona galaretką. Wstawić do lodówki na kilka godzin.
Smacznego :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz bardzo gorąco dziękuję :)