Fartuszek na życzenie...
Znowu uszyłam fartuszek, uszyty został jako prezent świąteczny dla pewnej bardzo sympatycznej Iwony :) ale pokazuję dopiero teraz, gdyż nie chciałam psuć obdarowanej niespodzianki. Do fartuszka w komplecie powstały z resztek materiału rękawice kuchenne. Nie miałam pomysłu jakby tu zaprezentować fartuszek przy braku manekina, więc prezentuję na płask, czyli standardowo na podłodze :)
Jaki słodki fartuszek! Lubię takie kolory!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuń